piątek, 10 października 2014

Why is the sky blue?

Kolor niebieski znalazł się w jesienno-zimowych trendach, więc i ja postanowiłam zaproponować Wam moją wersję makijażu total blue ;) No, z kropla fioletu...
Krok po kroku, nie będę się rozpisywać :)

1. Standardowo, jako baza czarna kredka przy rzęsach.



2. Rozcieram kreskę czarnym cieniem.


3. Na to nakładam cień (Make Up For Ever- mój ulubiony odcień granatu) w odcieniu głębokiego, mieniącego się granatu i przeciągam nim po całej powierzchni powieki ruchomej. Przy rzęsach automatycznie będzie ciemniejszy, bo mamy czarna bazę.


4. Jasnym, pastelowym fioletem rozcieram brzegi niebieskiej plamy. Dlaczego fioletem? Bo intensywne niebieskie, czy granatowe pigmenty w kontakcie ze skórą (która ma żółtawy odcień) lubią robić się zielone przy rozcieraniu.


5. Dolną powiekę traktuję podobnie jak górną, z tym, że pomijam czarny cień i kredke rozcieram od razu granatem. Brzegi plamy rozcieram fioletem, żeby przejście było łagodne i nie pojawiły się niechciane zielenie :) Kąciki wewnętrzne rozświetlam jasnym, szampańskim cieniem.


6. Ciemnym, śliwkowym fioletem rysuje kreskę przy rzęsach.

7. Tuszuję rzęsy i gotowe ;)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz