wtorek, 21 stycznia 2014

Propozycja na studniówkę :)

Hej, hej! Dawno mnie nie było, ale już wracam ze świeżutkim makijażem, który jest moją propozycją na studniówkę bądź inną karnawałową imprezę. Kolory tym razem bardzo neutralne, więc makijaż będzie pasował do każdej kreacji. Ciemne, mocne oko w okresie imprezowych szaleństw- moim zdaniem to jest to! :) Krok po kroku.

Na prośbę czytelników (jak to się miło pisze :D) dodaję opis pod zdjęciami. Będę się też starać za każdym razem opisywać krok po kroku i przy następnym makijażu postaram się nie pominąć kosmetyków i narzędzi, którymi makijaż został wykonany.

 Ciemnoszarym cieniem zaznaczam zagłębienie pomiędzy powieką ruchomą i nieruchomą.  Ma to być miękka, dobrze rozcieniowana linia.



Rysuję kreskę wzdłuż linii rzęs czarną kredką. Jak widzicie nie musi być idealna. Nie powinna również wychodzić poza kącik zewnętrzny.


Rozcieram kredkę małym pędzelkiem (można na ten pędzelek dać odrobinę ciemnego cienia). Linię wodną i dolny wewnętrzny kącik podkreślam czarną kredką.


Tak powinno to cieniowanie wyglądać. Czyli roztarta linia kredki połączyła nam się z cieniem w zagłębieniu.
Zwróćcie uwagę na kąt aplikacji cienia. Granica powinna przebiegać mniej więcej pod kątem, który wyznacza linia skrzydełko nosa-końcówka brwi. Wtedy oko wygląda najlepiej.


Ciemnym cieniem rozcieramy kredkę na dolnej powiece. Ja dodałam trochę czarnego cienia, aby wzmocnić efekt.



Na środek powieki aplikuję dosyć ciemny beżowy cień z drobinkami. Trzeba pamiętać aby zblendować  cienie tak, żeby czerń stopniowo przechodziła w beż.


Wewnętrzny kącik rozjaśniam jasnym bezowym cieniem.


Na jasny cień w wewnętrznym kąciku aplikuję jasny złocisty pyłek, który doda blasku i stworzy efekt glamour.


Czarnym eyelinerem rysuję wyciągniętą kreskę przy linii rzęs.
Standardowo na koniec tuszuję rzęsy. Można się też pobawić w doklejenie kępek, żeby wzmocnić efekt :)





sobota, 4 stycznia 2014

What would you say? Pink & Christian Grey? :)

Bardzo lubię połączenie szarości i różu. Ma w sobie lekkość, ale tez coś z jesiennej, mglistej szarówki. Zrobiłam mocny, wieczorowy makijaż w tych odcieniach. Może ktoś postanowi wykorzystać mój pomysł na karnawałową imprezę :)