piątek, 30 listopada 2012

Something wicked this way comes

Kiedyś Andrzejkowe wróżby miały na celu utwierdzenie się w przekonaniu, że gdzieś tam jest książę z bajki i kiedyś przybędzie, lub jeżeli nie książę, to przynajmniej przybędzie szybko i padnie na kolana prosząc o rękę.. równie szybko. Lano więc wosk przez dziurkę od klucza, obierano jabłka, ustawiano buty, ogołacano drzewa wiśniowe z gałązek, poszczono itd, itd... oby tylko dać sobie nadzieję na rychłe zamążpójście. W dzisiejszych czasach niewiele z nas aż tak intensywnie myśli o swojej matrymonialnej przyszłości, za to Andrzejki są okazją do spotkania się i zabawy.Na andrzejkowy wieczór, który- cokolwiek by mówić- jest przesycony magią proponuję Wam nieco magiczny, skrzący się makeup.

Once St. Andrew's Eve's divinations had to restrain young women in the belief that somewhere out there is a prince from a fairy tale, and one day he'll come, or if not prince, at least he'll come quickly and fall to his knees begging for their hand .. as quickly.
So they were pouring wax through the keyhole, peeling apples, placing shoes, strip cherry trees from branches, fasting, etc, etc. .. to only give them the hope for a speedy marriage.
 These days, few of us think so hard about their matrimonial future, but St. Andrew's Eve is an opportunity to meet and have fun.
At St. Andrew evening that- whatever you'll say-is infused with magic, I suggest you a little magical, glittering makeup.





3 komentarze:

  1. Naprawdę PIĘKNY makijaż oczu. Mimo,że sama nie preferuję na moich niebieskich oczach (a raczej blisko nich, na powiece) niebieskich kresek,to jednak u Ciebie to przełamanie kolorami powyżej tworzy naprawdę ciekawy efekt. Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może dlatego, że jednek pojawia się kontrast, bo pyłek z którego zrobiłam eyeliner jest w kolorze morskim, czyli ma jednak domieszkę zieleni, a moje tęczówki są typowo niebieskie :) Spróbuj, może spodoba Ci się efekt

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten morski piękny kolor... jest BOSKI!

    OdpowiedzUsuń