Makijaż na upały, czyli kreska idealna

Halo halo :)

Oto jak krok po kroku zrobić makijaż ukazany w poprzedniej notce.
Na początek poszukajcie dobrego miejsca. Ważne, aby było światło dzienne i stabilne miejsce na oparcie łokci.
Jeżeli chodzi o eyelinery, to ja uwielbiam takie cudowne, magiczne płyny, które zmieniają każdy cień lub pyłek w eyeliner. Bardzo fajna sprawa, macie tyle kolorów linera ile cieni do powiek. Nic, tylko próbować nowych kombinacji :) Świetne są też eyelinery w kamieniu- rozpuszcza się je z wodą, tonikiem lub już wspomnianym płynem. Ich wielką zaletą jest to, że można je zużyć praktycznie w całości. Ponieważ i tak są w formie kamienia, nigdy nie wyschną ani nie zgęstnieją :)
W swojej ofercie mają taki specyfik np. Make Up Store lub Inglot.

Krok 1.
Żółtym cieniem malujemy linię dolnych rzęs oraz podkreślamy brwi.

Krok 2. Kreskę zaczynamy rysować od wewnętrznego kącika oka. Mniej więcej na jednej trzeciej długości powinna ona robić się tak cienka, aby znikać w rzęsach. W kąciku zewnętrznym musi być troszkę grubsza.

Krok 3. Jakkolwiek to nazwiecie: dzióbkiem, zawijaskiem, jaskółką... najłatwiej jest zacząć od samego zewnętrznego kącika, tak by ominąć wszystkie załamania powieki, później trzeba dorysować górę i wypełnić powstały szablon :)

Krok 4. Białą kredką lub biały eyelinerem rysuję cieniutka kreseczkę tak by stykała się z zielonym "dzióbkiem".

Krok 5. Tuszujemy rzęsy i gotowe. Letni, soczysty i prosty (jak wyćwiczy się rękę) makijaż.

Oto czego użyłam :)

- Mixing Liquid płyn do robienia kresek z Make Up Store (geniusz!!!!)
- Biały eyeliner Cake liner Make Up Store
- Cienie Inglot
- Tusz do rzęs One by One Maybelline