Od kiedy pamiętam wolałam przebywać w innych, magicznych,
wymyślonych światach, niż w tym naszym, realnym. Wystarczyło otworzyć książkę
i wpaść w wir przygód, magii oraz
szalonej odwagi i miłości. Wędrowałam z krasnoludami, tańczyłam z elfami,
walczyłam u boku ludzi. Raz byłam księżniczką, a raz piratem, czy asasynem. Domyślacie się więc, jaki jest mój ulubiony
rodzaj literatury ;) Prawda jest taka, że fantastykę się kocha, albo kompletnie się jej nie
rozumie i ja należę do tej pierwszej grupy ludzi.
Dlatego myślę, że moje imię idealnie do mnie pasuje. Uwielbiam czasem odpłynąć do swojej krainy
czarów :) Myślę też, że moja makijażowa pasja wynika poniekąd z tego umiłowania do fantasy.
Lubię upiększać świat, sprawiać, że staje się odrobinę magiczny. Obserwowanie
kobiet, które zmieniają się pod moimi pędzlami i dostrzegają, że są piękne- to
prawdziwe czary.
Przedstawię Wam dzisiaj kilkoro ludzi, których podziwiam- ludzi, którzy tworzą rzeczy nie z tego świata.
Annie Leibovitz
Absolutnie genialna pani fotograf. Kocham jej prace! Oto kilka przykładów.
Pat McGarth
Makijażowy geniusz, wizjonerka i rewolucjonistka :)
Przedstawię Wam dzisiaj kilkoro ludzi, których podziwiam- ludzi, którzy tworzą rzeczy nie z tego świata.
Annie Leibovitz
Absolutnie genialna pani fotograf. Kocham jej prace! Oto kilka przykładów.
Pat McGarth
Makijażowy geniusz, wizjonerka i rewolucjonistka :)
I ostatni mój idol na dzisiaj, co prawda nie z branży fashion&beauty, ale uwielbiam jego twórczość.
Alfons Mucha
Wiem, że obok takich osobowości moja własna twórczość z pewnością wyda się licha, ale co tam. W roli modelki ja (nie martwcie się, nie będzie się to aż tak często zdarzać ;)), a za zdjęcia dziękuję Kasi :*
Ostatnio poczytuję serię Siedem Królestw Cindy Williams Chimy. Bardzo wciągająca historia, w której mieszają się wątki ulicznego złodzieja i następczyni tronu. Walka o tron, magia, intrygi oraz rzecz jasna wątek miłosny :) Polecam, jeżeli ktoś lubi lekką literaturę fantasy.
Alfons Mucha
Wiem, że obok takich osobowości moja własna twórczość z pewnością wyda się licha, ale co tam. W roli modelki ja (nie martwcie się, nie będzie się to aż tak często zdarzać ;)), a za zdjęcia dziękuję Kasi :*
Ostatnio poczytuję serię Siedem Królestw Cindy Williams Chimy. Bardzo wciągająca historia, w której mieszają się wątki ulicznego złodzieja i następczyni tronu. Walka o tron, magia, intrygi oraz rzecz jasna wątek miłosny :) Polecam, jeżeli ktoś lubi lekką literaturę fantasy.
Chyba nigdy na żadnym blogu tak mnie wpis nie wciągnął. Masz dużo fantazji w tym, co robisz. Super stylizacja - i make up i sukienka!
OdpowiedzUsuń