Przygotowania :)
Miej pod ręką eyeliner i pędzelek (chyba, że używasz eyelinera w płynie, który ma już "wbudowany pędzelek), patyczki do uszu.
Ja obecnie używam: eyeliner w kremie Aqua black Make Up For Ever (baaardzo lubię), eyeliner w płynie Benefit Magic Ink (lubię trochę mniej, bo generalnie mniej lubię eyelinery w płynie :P) i skośny pędzelek Sephory.
Co jest ważne? Stabilna ręka! Więc odstawiamy wszelkie środki odurzające, opieramy łokcie o jakieś podłoże (ja maluję się przy parapecie, jeżeli jesteście szczęśliwymi posiadaczkami toaletki, to możecie się i o nią oprzeć :P).
Krok 1. Dobrze wymierz.
Czyli poprowadź cienką kreskę od kącika zewnętrznego w kierunku końcówki brwi. Musisz znaleźć kresce taki szlak, aby nie przecinała się z żadnymi załamaniami powieki. Jeżeli nie możesz takiego szlaku znaleźć to brutalna prawda jest taka- kreska niestety nie jest dla Ciebie.
Krok 2. Trójkącik?
W odwrotną stronę niż poprzednio poprowadź prostą linię kończącą się mniej więcej na wysokości źrenicy. W wyniku powstanie wydłużony trójkąt. Tu może być pomocne delikatne naciągnięcie powieki.
Krok 3.Kolorowanka.
Jak w kolorowankach wypełnij stworzony wcześniej zarys trójkąta.
Krok 4. Dopełnienie całości :)
Gotowe :) Trudne?
Ale piękna kreskaaa :)
OdpowiedzUsuńDzięki Nika :)
OdpowiedzUsuńpiękna kreska ! to podstawa mojego makijażu :)
OdpowiedzUsuń